Trwały Jailbreak iOS 5.1 coraz bliżej

Haker Pod2g wrzucił dziś rano świetną informację na Twittera.

News: we have all exploits required to do a new jailbreak. I’m working on bypassing ASLR at bootup.

Jeśli Pod2g mówi, że mają już komplet niezbędnych exploitów to można mu wierzyć i już spokojnie czekać na narzędzie, które będzie pewnie dostępne za jakiś tydzień może dwa. Nowe narzędzie będzie prawdopodobnie uniwersalne i będzie pozwalało na trwały Jaibreak wszystkich generacji iPada włącznie z najnowszą, oraz iPhone 4 i 4S, no i oczywiście iPod touch 3 i 4G. Dla przypomnienia pierwszy raz iPada trzeciej generacji w trybie JB zobaczyliśmy miesiąc temu.

Jak oficjalnie zdjąć simlocka AT&T z iPhone

Kilka dni temu pisałem o możliwości oficjalnego zdjęcia simlocka z iPhonów w sieci AT&T. Sporo osób jest tym żywotnie zainteresowanych. Wątpiłem wtedy, że uda się to zrobić nie będąc klientem AT&T i myliłem się – na szczęście. Dziś odezwał się do mnie na Twitterze czytelnik @maxi991, któremu się to udało i zdjął w pełni legalnie i oficjalnie simlocka z iPhone 4. Oto jego historia :)

Dzwonimy na numer 001-800-335-4685 (najlepiej z google voice bo za darmo). Ignorujemy pytanie o numer telefonu i czekamy na połączenie z konsultantem. Odbiera BAAARDZO miła Pani i pyta się o Nazwisko i Imię. Potem o numer AT&T ,ale ty mówisz ,że nie masz bo dzwonisz z Polski. Mówisz o co chodzi tj. Kopiłem iPhone 2 lata temu za „full price” i chciałbym go odblokować. Ona ,aha no spoko tylko potrzebuje IMEI. Podajesz IMEI, a ona puszcza Ci muzyczkę i czekasz. Jeśli wszystko jest ok z IMEIem (nie jest kradziony itp) to prosi Cię o podanie mejla, mówiąc przy tym ,że odblokowanie nastapi w ciągu chyba 5 dni roboczych. Podaje Ci też „case number”, jakby coś było nie tak i chciałbyś się z nimi jeszcze raz skontaktować. To w zasadzie wszystko, dziękujesz za rozmowę i czekasz na mejla, który wygląda tak jak na załączonym zrzucie ekranu.                                                                                         
Oczywiście postanowiłem to od razu sprawdzić i mam jedną generalną uwagę – wprawdzie odebrał miły konsultant ale był to jakiś latyno-amerykanin sądząc po akcencie. Zawiodłem się. Potem tak jak @maxi991 pisze, zapytał mnie o IMEI. Podałem ten należący do mojego jeszcze nigdy nie aktywowanego i nie używanego iPhone’a pierwszej generacji. Potem była muzyczka, a następnie usłyszałem, że mój telefon nie kwalifikuje się. Zapytałem dlaczego, ale usłyszałem jedynie, że on ma tylko informację, że nie i nie wie dlaczego nie.
Hmm albo ogólnie iPhone pierwszej generacji się kwalifikuje, albo jakiś Amerykanin zapomniał zapłacić rachunków. Tak czy tak to bardzo dobra wiadomość, że jednak się udaje zdjąć w ten sposób simlocka. To może przywrócić życie wielu iPhonom na dnie polskich szuflad.

Tajemnice iOS – część 8

Jeśli słoneczna sobota – przynajmniej u mnie – nie zachęca Was do wyjścia na zewnątrz to proszę – ósma cześć tajemnic iOS. Dziś będzie o wiadomościach iMessage. Ta nowa funkcja wprowadzona w iOS 5 pozwala na przesyłanie wiadomości między urządzeniami Apple z pominięciem standardowego i płatnego kanału jakim jest SMS. Zresztą pewnie doskonale znacie tę funkcję. Jednak, jak zainspirował mnie jeden z fanów na FB, nie do końca.

Wiadomości iMessage w przeciwieństwie do SMSów na iPhone (sam nie wiem dlaczego to dla SMS nie działa) pokazują swój status dostarczenia. Czyli jeśli wiadomość dotarła do adresata do dostaniemy o tym informację. Co więcej jeśli odbiorca na to pozwolił włączając funkcje „Potwierdzaj odczytanie” w Ustawienia->Wiadomości, dostaniemy także informację o odczytaniu tej wiadomości. Jeśli tego nie włączył to dostaniemy tylko informację o ewentualnym dostarczeniu.

Niestety ta funkcja nie działa do końca tak jak powinna. Jeśli wyślemy do kogoś iMessage, ale ten ktoś ma wyłączony telefon to wiadomość będzie jakby wisiała w powietrzu. Jeśli telefon odbiorcy takiego iMessage nie potwierdzi odbioru wiadomości w ciągu 5 minut to taka wiadomość zostanie wysłana automatycznie jeszcze raz jako standardowy SMS. Standardowy czyli bez raportów dostarczenia. Jeśli więc odbiorca w końcu włączy telefon to dostanie zwykłego SMS, a my nigdy się nie dowiemy czy go otrzymał czy nie.

Podobnie jest jak ktoś wyłączy transmisję danych w swoim telefonie, czyli przestaną do niego dochodzić iMessages lub np będzie w roamingu gdzie standardowo nie działa transmisja danych. Jak wyślemy do niego iMessages to oczywiście jej nie dostanie od razu, ale  nasz telefon wyśle automatycznie zwykłego SMS po wspomnianych 5 minutach.

Ciekawe programy z AppStore – Część 142

Powiem tyle… Czwartek ma swoje prawa i ma swoje ciekawe programy z AppStore.

Ostatnio często wysyłam i otrzymuję różne paczki. Dlatego szukałem programu dzięki któremu będę mógł monitorować przesyłki bezpośrednio z ekranu iPhone. Niestety strony wielu przewoźników w wersji mobilnej zachowują się tragicznie. W oko mi wpadła darmowa aplikacja Moja Paczka. Dzięki tej aplikacji możemy monitorować przesyłki praktycznie większości przewoźników w tym typowo polskich  – Poczta-Polska, DHL, DPD, Opek, Paczkomaty, TNT, Siódemka. Mają być dodani również inni. Działanie programu jest proste, wpisujemy numer przesyłki, wybieramy operatora i tyle. To czego mi brakuje to rozpoznawanie na podstawie numeru przesyłki, jaka firma zajmuje się dostarczeniem. Domyślam się jednak, że nie da się tego zrobić dla wszystkich operatorów.

Smart Dot to ciekawa aplikacja pomagająca prowadzić prezentacje. Po zainstalowaniu darmowej aplikacji na naszym iPhone oraz programu Smart Dot Host na komputerze z Windows lub Mac OS będziemy mieli możliwość sterowania prezentacjami. Obsługiwane są zarówno prezentacje z KeyNote jak i z Power Pointa. Oprócz tego dostaniemy możliwość używania iPhone’a jako myszki na tym komputerze. Pewnie nie widzicie w tych funkcjach nic ciekawego, zgadza się. Najciekawsza jest możliwość sterowania wskaźnikiem laserowym wpiętym w złącze słuchawkowe naszego iPhone’a. Oczywiście taki, sam w sobie bardzo ciekawy i designerski choć jeszcze niedostępny, wskaźnik musimy dokupić oddzielnie, ale jak już go będziemy mieli to można go włączyć i wyłączyć poprzez naciśniecie wielkiego przycisku na ekranie. Swietne.

Staram się nie pisać o bardzo popularnych aplikacjach, ale dziś musiałem. Gra Max Payne zawitała dziś do AppStore (i już na 1 miejscu) w wersji iPhonowo/iPadowej i w cenie 2,39 Eruo. Zagrywałem się w nią pewnie z 10 lat temu i do dziś pamiętam jak bardzo mi się podobały w niej efekty slow motion . Wersja dla iOS też je ma bo jest prawie idealnym „portem” gry w jaką pewnie wielu z Was grało. Prawie idealnym bo zmieniono sterowanie na sterowanie dotykowe na ekranie oraz poprawiono w stosunku do oryginału jakość teksturowania. Ale nie oszukujmy się, nie a tu jakiegoś szału. Widać wyraźnie, że gra ma swoje lata i graficznie nie jest to Infinity Blade II. Sterowanie też kuleje, bo wirtualne dwa joysticki są niewygodne, a na iPhone zasłaniamy palcami większość ekranu. Tym co pozostało po tamtej grze jest fenomenalny klimat. Jak będę miał więcej czasu to się zamknę w pokoju i przejdę ją na iPadzie od początku do końca.

Apple testuje iTunes 11 oraz iOS 6

Kilka dużych serwisów pisze dziś o wewnętrznych testach w Apple oprogramowania iTunes 11 oraz iOS 6. 9to5mac.com pokazuje nawet zrzut ekranu z nowego iTunes. Na pierwszy rzut oka nie widać żadnych specjalnych zmian mimo, że soft otrzymał zmianę głównej cyferki (wersja 10 pojawią się we wrześniu 2010). Okienko wygląda bardzo znajomo. Czyli zapewne zmiany będą we wnętrzu. Wśród zmian wymieniane są głównie:
– wsparcie dla systemu iOS 6
– wsparcie dla nowych urządzeń – ciekawe jakich
– duża integracja z iCloud  w tym nowy panel do zarządzania tą usługą

To, że trwają testy wewnętrzne to oczywiste bo przecież Apple pracuje nad nowymi funkcjami już od dawna. Dla nas ciekawsze może być to kiedy zewnętrzni developerzy czyli i my :) dostaną nowe oprogramowanie do testów. Ta chwila zbliża się wielkimi krokami. iOS 5 w pierwszej wersji beta pojawił się 7 czerwca, czyli dzień po konferencji WWDC. W tym roku będzie pewnie podobnie. Czyli musimy jeszcze poczekać niecałe dwa miesiące.