iOS 5.0.1 już u niektórych końcowych użytkowników

Serwis 9to5mac.com informuje, ze Apple wysyła już do niektórych użytkowników końcowych system w wersji iOS 5.0.1. Robi to za pomocą programu AppleSeed. Wersja ta jest nazywana jako Pre-Release i trafia podobno głównie do tych użytkowników, którzy mocno się skarżyli do Apple na szybko zużywającą się baterię w ich iPhone’ach.

Podobno też pracownicy serwisów maja przykazane nie przyjmować do serwisu urządzeń, których ludzie skarżą się na baterię. Mają tylko informować, że w najbliższych tygodniach pojawi się system iOS 5.0.1 rozwiązujący ten problem.

Pochwalcie się jeśli dostaniecie taki liścik jak na załączonym zdjęciu.

Panoramiczne zdjęcia z natywnej aplikacji iOS

Jakiś czas temu pojawiały się plotki o możliwości robienia zdjęć panoramicznych za pomocą natywnej aplikacji w systemie iOS 5. W finalnej wersji systemu jednak zabrakło tej możliwości.

Okazuje się jednak, że wystarczy wprowadzić urządzenie w tryb Jailbreak i zmienić klucz 'EnableFirebreak’ na YES w pliku com.apple.mobileslideshow.plist aby mieć tę funkcjonalność. Aby było to jeszcze prostsze wystarczy z Cydii zainstalować pakiet Firebreak i już uzyskujemy możliwość wykonywania panoramy. Nie wiem dlaczego Apple nie wprowadziło tej funkcji do finalnej wersji iOS 5, możliwe, że nie jest do końca dopracowana. Niestety teraz tego nie mogę sprawdzić bo nie mam przy sobie żadnego urządzenia, które mogę wprowadzić w tryb Jailbreak, ale na pewno to sprawdzę.

Za zdjęcia dziękuję Tomaszowi Doniec

PS. Aby wprowadzić urządzenie z iOS 5 w tryb Jailbreak na uwięzi należy zrobić TO….

Funkcję tą można uruchomić też bez wprowadzania urządzenia w tryb Jailbreak, ale będzie to trochę dłuższa procedura bo musimy:
1. Wykonać archiwizację naszego urządzenia
2. Pobrać program iBackupBot dla Mac OS lub Windows
3. Rozwinąć w programie kopię zrobioną w punkcie pierwszym
4. Odszukać i otworzyć plik Library/Preferences/com.apple.mobileslideshow.plist
5. Dodać do pliku taki wpis<key>EnableFirebreak</key> <true/>pod wpisem <key>DiskSpaceWasLow</key> <false/>
6: Zachować plik z kopią
7. Odtworzyć urządzenie z tej kopii.

Belkin LiveAction iPhone Camera Remote

Kilka dni temu w AppStore pojawiła się aplikacja pod nazwą Belkin liveaction. Jest to prosta aplikacja zastępująca standardową aplikację do robienia zdjęć. Najciekawszy jest jednak opis aplikacji, a dokładniej fragment „Works with: LiveAction Camera Grip, LiveAction Camera Remote, LiveAction Concert Mic”. Belkin to jak wiecie to uznany producent akcesoriów do min. produktów Apple, a Belkin LiveAction Camera Remote zdaje się być pilotem zdalnego wyzwalania migawki lub uruchamiania nagrywania wideo w iPhone.

Serwis www.engadget.com wyszperał gdzieś zdjęcie tego akcesorium. Mały czarny pilot ma dwa oddzielne przyciski do robienia zdjęć oraz do nagrywania wideo. Podobno komunikuje się z iPhone’em za pomocą Bluetooth. Niestety na razie nie jest znana, ani cena tego gadżetu, ani jego przewidywana data wprowadzenia do sprzedaży. Będę go wypatrywał bo perspektywa zdalnego zrobienia zdjęcia za pomocą iPhone’a jest wielce interesująca.

 

Polskie zamówienia na iPhone 4S wystartowały

Dziś zgodnie z zapowiedziami wystartowała możliwość zamówienia na iPhone 4S. Można go zamówić ze stron sklepu Apple Store Online PL. Na stronie znajdziemy informację „Zamów iPhone 4S teraz, a otrzymasz go między 18/11 i 30/11. iPhone 4S będzie również dostępny do nabycia w sklepach operatora sieci komórkowej począwszy od 11/11”. Na razie na stronach operatorów brak informacji o możliwości rezerwacji telefonu.

No dobra teraz najważniejsze CENY!
iPhone 4S 16GB – 2 699,00 zł
iPhone 4S 32GB – 3 199,00 zł
iPhone 4S 64GB – 3 699,00 zł

Limit zamówień dwie sztuki na głowę.

I jak się Wam podobają ceny? Już zamówiliście swoją sztukę? Ja poczekam na mojego operatora, a ceny całkiem mi się podobają.

Ciekawe programy z AppStore (iCloud) – Część 123

Oto proszę kolejny odcinek ciekawych aplikacji z AppStore.

Zaczynamy od najciekawszej moim zdaniem aplikacji dzisiejszego dnia (choć wszystkie są ciekawe) czyli FTP On The Go PRO. Już nazwa nam mówi dużo o tej aplikacji. Jest to iPadowo/iPhonowy klient FTP. Dzięki niemu będziemy mogli połączyć się z serwerami FTP. FTP, FTPS, SFTP oraz usługą iCloud. Przy każdym z tych połączeń mamy możliwość kopiowania plików, kasowania, zmiany nazw i podobnych typowych czynności. Warto zwrócić uwagę, że program potrafi korzystać z serwera iCloud dzięki czemu możemy wrzucić interesujący nasz plik do naszej prywatnej chmury i potem odczytać z innych urządzeń z tym programem*. Możemy też wysłać za pomocą aplikacji linka do tego pliku w iCloud, dzięki czemu będzie mogła go pobrać osoba z która chcemy się nim podzielić. Ale sama funkcjonalność klienta FTP to nie wszystko. FTP On The Go PRO pozwala na wyświetlanie i edytowanie plików HTML, CSS, JS, PHP, ASP oraz na podgląd plików  JPG, PDF, DOC, XLS, itp. Jeśli dodamy do tego możliwość wysyłania dokumentów mailem i wcześniejszego ich kompresowania to robi się nam całkiem zaawansowany kombajn do zarządzania plikami. Cena jest całkiem spora 7,99 Euro, ale naprawdę warto.

*Okazuje się dostęp do plików umieszczonych przez tą aplikację i inne aplikacjew iCloud da się bez problemu uzyskać też na każdym komputerze Mac z podpiętym tym samym kontem iCloud i zaznaczoną opcją synchronizacji Dokumentów. W tym celu trzeba udać się do ukrytego katalogu ~/Library/Mobile Documents, a można to zrobić wybierając w Finderze z menu „Idź” pozycję „Idź do katalogu …” i wpisując ~/Library/Mobile Documents. W tym katalogu wystarczy odszukać katalog danej aplikacji w przypadku FTP On The Go PRO katalog nazywa się u mnie „2BMBRVJB24~com~ftponthego”. Ten katalog zapewnia dwustronną komunikację z iCloud i naszymi urządzeniami z podpiętymi do tej chmury. Super! Czekam teraz na program ładnie tym zarządzający.

 

Ten program poznałem przypadkiem. Musiałem pobrać film z Youtube i móc go potem odtwarzać na moim iPhone bez dostępu do sieci. Szybki research po AppStore pokazał, że właśnie Downloader for iPhone, iPod touch and iPad jest najlepszy bo jaki jedyny to zrobił. Program jest bardzo prosty w obsłudze i wygląda trochę jak przeglądarka internetowa. Wpisujemy adres strony z której chcemy pobrać plik i czekamy, aż strona się załaduje. W zakładce link pojawią się odfiltrowane linki z danej strony, które możemy potem pobrać. Możemy też oczywiście kliknąć na każdy link sami i pobrać dany plik. Program jest dość sprytny pozwala np na rozpakowywanie pobieranych archiwum ZIP. Tego co w nim najbardziej brakuje to możliwości dzielenia się pobranymi plikami z innymi aplikacjami. Nie można np. wrzucić pobranego pliku do iClouda, co jak wiemy było by bardzo wygodnie. Program może nie jest idealny ale jako jedyny dobrze poradził sobie z pobieraniem filmów z YouTube. Zapomniałem dodać kosztuje 2,39 Euro.

 

AirCassette to może nie gra ale program z kategorii „Entertainment”. Ten program może nie robi nic bardzo pożytecznego ale jest świetnie wykonany i daje bardzo dużo wzrokowej przyjemności o ile wychowaliście się w latach 80. Program jest odtwarzaczem audio ale takim trochę innym niż standardowa aplikacji w iPhone lub iPodzie touch. AirCassette udaje odtwarzacz kasetowy. Na ekranie w czasie odtwarzania muzyki widzimy jakby taśmę magnetofonową poprzez przeźroczyste drzwiczki naszego „jamnika”. Widać obracające się kółka taśmy i nawijaną na nich taśmę. Przerzucenie utworu, znaczy przewiniecie taśmy do kolejnego utworu daje efekt taki jak powinno czyli kółka zaczynają się szybciej kręcić na chwile i przewijać taśmę. Brakuje chyba tylko jakiegoś efekty dźwiękowego w czasie tego przewijania. Do wyboru mamy wygląd 12 różnych kaset bardzo przypominających te kasety, których słuchaliśmy w młodości. Z technicznych rzeczy to AirCassette obsługuje odtwarzanie dźwięku poprzez AirPlay i działa w tle. Cena 1,59 euro jest warta sentymentalnego powrotu do lat młodości.

RedSn0w 0.9.9b8 czyli Jailbreak iOS 5.0.1 …

RedSn0w 0.9.9b6 czyli Jailbreak iOS 5 …
… ale ciągle na uwięzi.

Wersja RedSn0w 0.9.9b8 przynosi zmiany głównie związane z automatycznym rozpoznawaniem i pobieraniem pliku IPSW z systemem iOS 5.0.1. Czyli cały proces Jaibreaku jest jeszcze bardziej zautomatyzowany bo wystarczy wcisnąć przycisk Jailbreak. Druga zmiana dotyczny użytkowników Phone 3GS z wgranym basebandem 06.15 z iPada. Po Jailbreaku nową wersją RedSn0w nie będą oni mieli problemów z działaniem GPS i transmisją danych.
Trzecia zmiana to drobne poprawki kosmetyczne w wyglądzie programu.
Czwarta zmiana ro znaczne przyspieszenie procesu JB z 210 do 80 sekund.

Jak wykonać Jailbreak iOS 5:
1. podpinamy urządzenie kabelkiem i uruchamiamy Redsn0w 0.9.9b8
2. klikamy na „Jailbreak”
3. wyłączamy urządzenie i klikamy „Next >”
4. wprowadzamy urządzenie w tryb DFU czyli (macie to na ekranie komputera) wciskamy POWER, po 2 sekundach bez puszczania przycisku POWER, wciskamy i trzymamy przycisk HOME przez 10 sekund, potem puszczamy POWER i trzymamy HOME przez jakieś max 30 sekund.
5. DONE


Jako, że to tryb Jailbreak na uwięzi to trzeba uruchomić urządzenie w tym trybie w tym celu: 
1. podpinamy urządzenie kabelkiem i uruchamiamy Redsn0w 0.9.9b8
2. klikamy „Extras” i następnie „Just Boot”
3. wyłączamy urządzenie i „Next >”
4. wprowadzamy urządzenie w tryb DFU czyli (macie to na ekranie komputera) wciskamy POWER, po 2 sekundach bez puszczania przycisku POWER, wciskamy i trzymamy przycisk HOME przez 10 sekund, potem puszczamy POWER i trzymamy HOME przez jakieś max 30 sekund.
5. DONE

SemiTether – czyli prawie trwały Jailbreak
Aby po ewentualnym koniecznym restarcie bez komputera mieć dostęp do chociażby części funkcjonalności telefonu warto zainstalować z Cydii pakiet  SemiTether (aktualnie wersja v0.9.1), który złagodzi uciążliwości Jailbreaku na uwięzi. Pakiet jest na razie we wstępnej wersji. Po jego zainstalowaniu i późniejszym niezaplanowanym restarcie telefonu nie stracimy całkowicie jego funkcjonalności. Będziemy mieli nadal dostęp do:
– wysyłania i odbierania SMS
– odbierania i wykonywania połączeń telefonicznych
– aplikacji na iPhone z wyłączeniem Mail

Największym problemem pozostaje nadal brak wsparcia dla iPada 2 oraz fakt, że JB jest na uwięzi. Choć z drugiej strony patrząc JB na uwięzi jest raczej barierą psychologiczną. Zazwyczaj osoba, która się decyduje w chwili obecnej na zrobienie JB jest świadoma tego co robi i ma stały dostęp do komputera. Dlatego nie powinno być dla niej problemem, że na czas startu urządzenia będzie musiała go podpiąć na chwilę. Szczególnie, że w większości przypadków taki restart wykonuje się niezmiernie rzadko.

Redsn0w 0.9.9b8 dla Mac
Redsn0w 0.9.9b8 dla Windows