Znów po dwutygodniowej przerwie :) Trzy ciekawe aplikacje z AppStore.

Nie mogłem zacząć inaczej niż aplikacją Skype dla iPada. Do tej pory duże iUrządzenie było traktowane przez Skype’a trochę po macoszemu. Można było niby z niego dzwonić i pisać, ale za pomocą powiększanej aplikacji z iPhone. Dwa dni temu zmieniło się to i wyszła aplikacja przeznaczona specjalnie dla iPada. Aplikacja wygląda naprawdę świetnie. Kontakty są widoczne jako miniaturki zdjęć profilowych na Skype, po kliknięciu na miniaturkę, obraca się ona i ślicznie przylatuje na pierwszy plan, pozwalając zainicjować rozmowę telefoniczną lub pisaną wymianę zdań. Ogólnie interfejs bardzo przypomina interfejs Skype na Macu i co ważne jest w języku polskim. Najbardziej zaś podoba mi się możliwość równoczesnej rozmowy wideo oraz pisania na czacie. Co ciekawe aplikacja Skype nie jest aplikacją uniwersalną, jest oddzielna wersja dla iPhone i oddzielna dla iPada. Oczywiście program pozwala na rozmowy głosowe jaki na na rozmowy wideo i oczywiście jest bezpłatny.

W nazwie tego cyklu jest słowo „Ciekawe” dlatego programy nie zawsze są bardzo użyteczne, ale zawsze są ciekawe – przynajmniej dla mnie :). Dokładnie takim programem jest kosztujący 0,79 Euro External Keyboard.Program pozwala skorzystać z iPhone’a jako zewnętrznej klawiatury w iPadzie hmm. Oczywiście Apple nie przepuściło by jakiegoś programu ingerującego w cały system dlatego iPhone jako zewnętrzna klawiatura może działać tylko w obrębie programu External keyboard. Program zaś pozwala na przeglądanie internetu oraz pisanie maili. Łączność między iPadam, a iPhonem realizowana jest za pomocą Bluetooth, wystarczy uruchomić na program na obydwu urządzeniach, a całe zestawienie łączności odbędzie się automatycznie. Pozostaje pytanie po co nam ta aplikacja, ale to zostawiam Wam. Dla mnie program jest bardzo ciekawy bo robi coś nowego.

Jako rozrywka nie będzie dziś gry tylko będzie program do oglądania dość zabawnych odcinków Rozrywkowego felietonu publicystycznego lekkostronniczy.tv. Jeśli nie znacie jeszcze Lekko Stronniczych prowadzonych to są nimi Karol Paciorek i Włodek Markowicz. Włodka zapewne kojarzycie jeszcze z najlepszych czasów AppleBlog TV. Nie wspomniałem jeszcze o nazwie programu, a brzmi ona Wszystko. Niestety wszystko co w niej możemy zrobić to obejrzeć bardzo zabawne odcinki Lekko Stronniczych, dodać sobie odcinki ulubione i podzielić informacją o nich. Mam nadzieje, że program będzie się dalej rozwijał i dojdą do niego jakieś nowe stronnicze funkcje. Kilka pomysłów bym miał :)

No proszę udało się – kolejny czwartek i kolejne ciekawe programy z AppStore.

Pierwszym programem musiał być Google+, czyli klient nowego serwisu społecznościowego Google+ :) Aplikacja jest bardzo podobna do innych aplikacji Google czyli w miarę prosta i przejrzysta. Funkcjonalność jej jest oczywista czyli możemy z jej poziomu przeglądać cały serwis dodawać ludzi do kręgów i tworzyć nowe kręgi itp. Tym co się spodoba iPhoniażom to obsługa powiadomień Push. Niestety nie wiedzieć czemu aplikacji nie da się zainstalować ani na iPodzie touch ani na iPadzie (no chyba, że przez iPhone Configuration Utility). Prawdopodobnie będzie to zmienione w kolejnych wersjach, bo o ile brak wsparcia dla iPada rozumiem to brak pracy na iPodzie touch to oczywisty błąd. Tych błędów jest zresztą w aplikacji sporo więcej, mam nadzieję, że będa szybko poprawiane. PS Program nie działa na beta wersjach iOS 5.

Druga dzisiejsza pozycja będzie dziwna. Dziwna bo zawiera jakby dwie pozycje czyli dwie aplikacje do czytania dwóch różnych gazet o których bez sensu byłoby się oddzielnie rozpisywać. Pierwszy program to Mobile Internet czyli program do czytania na iPadzie tego miesięcznika. Poszczególne numery kosztują 0,79 Euro lecz niestety są to jedynie kopie wydania papierowego. Drugi program to aplikacja do czytania na iPadzie Dziennika Gazeta Prawna. W tym przypadku na razie wszystkie wydania są bezpłatne, ale pewnie się to wkrótce zmieni. Podobnie jak poprzednie wydawnictwo także w tym przypadku numery są kopią wersji papierowych z tą różnicą, że DGPrawna pozwala wyświetlić czysty  tekst danego artykułu.

Teoretycznie to powinna być tu gra, ale program Spott też teoretycznie służy do zabawy. Spott to baza miejsc sławnych i znanych z tego, że były tłem lub czasem bohaterem w filmach lub serialach. Po uruchomieniu programu zostaniecie zlokalizowani i zobaczycie listę miejsc w pobliżu, które znane są właśnie z filmów. O takim miejscu dowiecie się jaki film był kręcony w którym roku oraz jacy aktorzy grali w tym miejscu. Dlaczego program może służyć do zabawy, bo może być fajnym pretekstem do wakacyjnych wycieczek. Szkoda, że nie ma w nim żadnego miejsca w Polsce. Wy możecie to zmienić bo w programie jest możliwość dodawania filmowych lokalizacji. Spott kosztuje 2,39 Euro.

PS. W AppStore na głównej stronie jest link do aplikacji Made In Poland :) miło!