Często narzekamy na serwisy różnych produktów i za wzór stawiamy ten w Apple, bo to prawie ideał. Jeśli mamy urządzenie z dystrybucji Apple, a nie operatora i trafimy z uszkodzonym urządzeniem do Apple Store to mamy bardzo dużą szansę, że wymienią nam go od ręki. Sprawdziłem to osobiście i tak to działa. Niestety w Polsce to już tak nie działa, trzeba poczekać na wymianę wadliwego iPhone na nową sztukę trzy lub nawet cztery dni. Niby krótko, ale jednak trzeba czekać.
Choć są pewne przesłanki świadczące, że się to powoli zmienia. Trafiłem ostatnio na facebookową reklamę serwisu Cortland w Poznaniu, która obiecuje wymianę uszkodzonego iPhone’a od ręki. Z ich konwersacji na Twitterze dowiedziałem się, że działa to tylko w przypadku napraw gwarancyjnych oraz tylko w Poznaniu na ulicy ul. Zgoda 38 (dobra ulica tak swoją drogą :) ). Obejmuje wszystkie iPhony zakupione w dystrybucji Apple (nie obejmuje urządzeń kupionych przez operatorów), również te z USA. Niestety potwierdzenia informacji próżno szukać na stronach www.cortland.pl. Mam nadzieję, że to faktycznie tak działa oraz, że rozszerzą usługę na cały kraj. To byłby jakościowy skok na miarę Kozakiewicza. Dajcie znać, czy udało się Wam skorzystać z tego serwisu na tych zasadach.
Jako aktualizację mam wypowiedź pana Nikity Titow, Service Manager w firmie Cortland.
„Cieszymy się, że sposób naprawy „od ręki” cieszy się zainteresowaniem. Rzeczywiście robimy tak tylko w Poznaniu i na razie nie nagłaśniamy tego na stronie internetowej. Powodem jest to, że jest to program pilotażowy. Aby sprawnie obsługiwać klienta przy zachowaniu maksymalnej satysfakcji musimy opracować procedury, które to umożliwią. Wprowadzenie takiego standardu wszędzie i od razu skutkowałoby problemami dla obu stron. Z tego powodu uruchomiliśmy program pilotażowy w Poznaniu. Po opracowaniu wszystkich procedur wprowadzimy takie rozwiązanie we wszystkich oddziałach.
W komentarzach wywiązała się dyskusja: „wymienili w 3 dni”, „wymienili w 5 dni” itp, do czego też chciałbym się odnieść. Czas naprawy wynika z różnic w stanie telefonu. Konsekwencją różnic w procedurach firmy Apple a firm zewnętrznych takich jak Cortland jest to, że niektóre decyzje o objęciu gwarancją bądź nie, podejmuje firma Apple. Kiedy taka decyzja musi być podjęta czas naprawy może się wydłużyć. Nie każda usterka może zostać potwierdzona na miejscu, weryfikacja lub wywołanie jej zajmuje określony czas – w takiej sytuacji nie będziemy mogli wymienić telefonu od ręki.”