sundayisfunday

Niby to już koniec „sunday” w naszym kraju, ale w USA ciągle w pełni.
Według wielu osób związanych z sceną Jailbreakową (Veeence, i0n1c, MuscleNerd) gdy się rano obudzimy to powinniśmy mieć narzędzia do wykonania trwałego Jailbreaku wszystkich urządzeń z iOS 4.3.1 z wyłączeniem iPada 2. Dokładnie to wydanie programów ma mieć miejsce jutro o godzinie 6 rano naszego czasu (21 wieczorem w Los Angeles).

Spokojnej nocy, rano więcej info.

Jailbreak iOS 4.3.1 – dostępny … ale …

… ale musicie złamać hasło pliku ZIP.
No to grane jeszcze nie było! Jeśli czytacie bloga wiecie kto to i0n1c. Jeśli nie chce się Wam kliknąć w link to wyjaśniam w 13 słowach –  jego dziełem jest exploit pozwalający na wprowadzenie w tryb JB systemu iOS 4.3.1. Jego działanie potwierdził MuscleNerd. Otóż i0n1c dał naTwitterze.com link do pliku antid0te.com/untether.zip, jest w nim podobno program/exploit o który pisałem.

To co 1.2.3 Start, kto pierwszy złamie hasło z pliku.

Hmmm no dobra, ale dlaczego plik mi się rozpakowuje bez hasła i dostaję ananasa?? To chyba 2 kwietniowy żarcik.

Wkrótce nowe Redsn0w i PwnageTool dla iOS 4.3.1

MuscleNerd poinformował, że przekazany przez i0n1c exploit faktycznie działa i zostanie wbudowany do Redsn0w 0.9.8 i PwnageTool 4.3. Pozwala on na trwały Jailbreak prawie wszystkich urządzeń z iOS 4.3.1. To prawie dotyczy iPada 2. W przypadku tego urządzenia luka odkryta przez i0n1c nie działa, a iPhone Dev Team czeka Comexa i zakończenie przez niego prac nad JB iPada 2.

Ciągle jednak nie wiadomo kiedy Redsn0w 0.9.8 i PwnageTool 4.3 się pojawią. Wiadomo jednak, że nowy Redsn0w będzie jednocześnie dla Mac OS jak i Windows.

PS. Zazwyczaj instaluję na swoich urządzeniach testowe wersji softu i przez to od bardzo dawna sam nie miałem podstawowego urządzenia w trybie JB. Jak wychodzą narzędzia do trwałego JB to ja mam już na swoim iPhone system w testowej developerskiej wersji.

Ciekawe programy z AppStore – Część 109

Kolejny tydzień i kolejne Ciekawe Programy z AppStore bez gry. Kolejny raz też będziemy zaczynali od magazynu na iPada.

Dziś ukazała się iPadowa wersja magazynu Forbes. Jest to magazyn o tematyce biznesowej ukazujący się w Polsce w trybie miesięcznym. Wydawcą Forbesa jest Axel Springer czyli ta sama firma która w Polsce wydaje tygodnik Newsweek. Nie dziwi więc zbieżność programów do czytania Forbesa oraz Newsweeka, oba programy wyglądają identycznie i w obu przypadkach mamy dostępny tylko poziomy układ layoutu. Sama treść jest oczywiście ciekawa tylko dla pewnego grona osób, ale od strony technicznej program jest bardzo dobrze zrobiony. Mamy w środku sporo treści multimedialnych w postaci filmów czy np. czytanych wersji artykułów. Pierwszy numer jest bezpłatny. Najbardziej cieszy to, że kolejny magazyn ląduje na iPadzie, jeszcze tylko Stuff, Top Gear, Playboy, T3, Cars i Chronos i będę mógł przestać kupować papierowe magazyny.

O programie iPla w wersji iPadowo/iPhonowej już pisałem, ale warto wspomnieć o nim jeszcze raz bo dziś zyskał on ciekawą aktualizację. iPla jest to program/platforma do oglądania TV internetowej wydawany przez grupę Polsat. W programie znajdziemy podobno 15 tysięcy plików VOD w tym seriale np. „Szpilki na Giewoncie” „Hotel 52”, „Ekipa”, „Włatcy móch”, programy hobbystyczne, serwisy informacyjne itp. Dziś zaś program zyskał możliwość, która była np. na Nokiach czyli oglądanie telewizji na żywo. Aktualnie są trzy kanały Polsat News, Superstacja i TV Biznes. Możemy je odtwarzać poprzez sieć Wi-Fi jak i poprzez 3G. Jakoś obrazu jest naprawdę zadowalająca. Program i oglądanie na żywo to na razie usługi darmowe, ale niepokój może budzić komunikat jaki czasem się pojawia, a w którym przeczytamy, że darmowe programy na żywo są na razie jako usługa promocyjna. Czyli pewnie z czasem przyjdzie nam za to płacić.

Szukałem ostatnio programu, który pozwoli mi z poziomu iPada/iPhone’a zaglądać na serwery NAS w mojej sieci, na dyski Time Machine, zasoby udostępniane przez komputery z Windows i Mac OS, korzystać z DropBoxa czy też dysków iDisk. Program też powinien pozwalać na odtwarzanie filmów z dysków sieciowych, na kopiowanie plików między różnymi usługami czy też drukowanie oglądanych dokumentów. Znalazłem tylko jedną aplikację spełniającą wszystkie moje wymagania a jest nią Files Connect kosztująca jedynie 5,99 Euro. Program ma naprawdę bardzo dużo możliwości, oprócz wspomnianych pozwala też na otwieranie dysków z Google Docks czy też lokalizacji FTP. Podoba mi się w nim możliwość pracy na dwóch okienkach i kopiowania plików np przez przez przeciąganie palcem. Super program za małe pieniądze.

iOS 4.3.1 podatny na Pwn2Own

iOS 4.3.1 podatny na Pwn2Own
Dziś rano przywitała mnie bardzo ciekawa i niespodziewana informacja.
W tamtym miesiącu Charlie Miller pokazał na imprezie Pwn2Own explolit na przeglądarkę Safari w iPhone. Dzięki wejściu na specjalną stroną można przejąc kontrolę nad urządzeniem. Charlie Miller pokazał to na przykładzie dostępu do książki telefonicznej z poziomu strony WWW. Okazuje się w pokazanym dwa dni temu systemie iOS 4.3.1 nie została ta dziura załatana mimo, że Apple doskonale o niej wie, bo było to mocno nagłośnione.

Explolit nazwany tak jak impreza czyli Pwn2Own może posłużyć do stworzenia nowej wersji Jailbreaku przez WWW – jailbreakme.com.

Ciekawe programy z AppStore – Część 108

hehe – dziś w przeglądzie nie będzie gry :)

Po pierwsze – Przekrój. Dziś w AppStore znajdziemy aplikację kolejnego z polskich wydawnictw, które zdecydowało się na przeniesienie swojej gazety/magazynu do środowiska iPadowego. Przekrój robi jednak trochę inaczej niż Newsweek czy też Polityka. To co zobaczymy w wydaniu AppStorowym nie jest dokładnie tym samym co na papierze. Wydanie magazynu nie będzie statyczne, a będzie się zmieniało w przeciągu tygodnia i będzie uzupełnianie poprzez aktualne treści. Oprócz samego magazynu Przekrój w aplikacji będziecie mieli dostęp też do seriali przygotowanych specjalnie dla przekroju, rysunków Raczkowskiego, krzyżówek, magazynu Sukces i sekcji Twój Przekrój. Dostęp do treści jest płatny 0,79 Euro za tydzień lub 24,99 Euro za rok. Magazyn może nie jest tak multimedialny jak chociażby wspomniany Newsweek, ale całość wygląda więcej niż zachęcająco. Podoba mi się też sposób pobierania, pobrać można nie cały magazyn, a jedynie pojedyncze artykuły.

Po drugie – ExcelContacts. Dzięki temu programowi będziecie mogli z poziomu iPhone’a lub iPada wyeksportować całą książkę adresową w postaci popularnego arkusza Excela. Dzięki temu Wasze kontakty będziecie mogli np. zabezpieczyć przed utratą telefonu lub przekazać komuś innemu lub wreszcie przenieść z iPhone do iPhone bez udziału komputera. Wyeksportowany arkusz można udostępnić komputerowi poprzez USB lub Wi-Fi, można go też wysłać pocztą elektroniczną lub zachować w telefonie.  Można je też wydrukować już z poziomu samego programu. Na koniec warto dodać, że działa to też w drugą stronę i odpowiednio przygotowany plik Excela możemy wczytać do książki adresowej naszego telefonu co jak wspomniałem umożliwi przeniesienie kontaktów z iPhone’a do iPhone’a bez udziału komputera. Aplikacja aktualnie kosztuje 0,79 Euro.

Po trzecie – miało być bez gier – ale program CryTranslator to nie do końca gra i nie do końca nawet program służący do zabawy. Jest to profesjonalny program tłumaczący płacz dziecka na coś zrozumiałego dla przeciętnego mężczyzny czyli na 5 ikonek oznaczających głód, potrzebę smoczka, senność, problem z zawartością pieluchy czy chęć zabawy. Wystarczy wcisnąć przycisk Start i poczekać 10 sekund. Program zanalizuje płacz i wyświetli rezultat. Program oczywiście przetestowałem na Maksie i powiem Wam, że nawet działa. Może nie rozpoznaje wszystkiego bezbłędnie ale trafność jest przynajmniej 80%. Czy warto wydać 3,99 Euro, jeśli tak to chyba tylko dla zabawy. Każdy rodzić uczy się znaczenia płaczu własnego dziecka bardzo szybko i taki translator jest zbyteczny. W przypadku Maksa może tylko pogorszyć sprawę, poświęcenie 10 sekund na badanie rodzaju płaczu może w obliczu głodu doprowadzić do histerii.